Czy wiesz co dokładnie dzieje się w Twoim organizmie podczas stresowych sytuacji?
W naszym codziennym życiu wszyscy doświadczamy pewnego poziomu stresu. Nasze ciało jest przygotowane na poradzenie sobie ze stresem w niewielkich ilościach.
Stres może być ostry, epizodyczny lub przewlekły. Ostry stres to krótkotrwała reakcja organizmu na natychmiastowe wydarzenia lub zagrożenie. Podczas krótkotrwałego stresu, nasz organizm reaguje zazwyczaj szybszym biciem serca i potliwością dłoni. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni i objawy występujące zwykle ustępują po wyeliminowaniu stresogennego czynnika.
Jednak gdy ciągle żyjemy w pośpiechu, martwimy się przyszłością, mamy bagaż przeszłości, telewizja bombarduje nas negatywnymi wiadomościami, relacje z najbliższymi lub w pracy nie są w najlepszych stosunkach, finanse, wojny, konflikty na świecie.. To wszystko doprowadza do przewlekłego stresu, który może utrzymywać się miesiącami a nawet latami.
Jak przewlekły stres wpływa na zdrowie?
Mięśnie.
Pierwszym skutkiem ubocznym przewlekłego stresu są napięte mięśnie. Ciało broni się w ten sposób przed urazem i bólem.
Gdy dochodzi do nagłego, krótkotrwałego stresu, mięśnie od razu reagują napinając się. Gdy stres mija, mięśnie powoli zaczynają się rozluźniać. Długotrwały stres powoduje ciągłe napięcie mięśni, w szczególności mięśnie w okolicy ramion, szyi i głowy co może powodować napięciowe bóle głowy. Ból w odcinku lędźwiowym oraz bóle rąk także powiązane są ze stresem.
Układ oddechowy.
Emocje spowodowane stresem mogą powodować objawy takie jak duszność oraz przyśpieszony oddech. Dzieje się tak dlatego, że drogi oddechowe między nosem a płucami zaczynają się zwężać.
U osób, które nie zmagają się z chorobami układu oddechowego, takie krótkoterminowe sytuacje stresowe nie będą powodowały większych dolegliwości. W gorszej sytuacji znajdują się osoby z astmą, przewlekłą obturacyjną chorobą płuc (POChP), rozedmą płuc lub zapaleniem oskrzeli. Stresory psychologiczne mogą zaostrzyć problemy z oddychaniem.
Serce i naczynia krwionośne.
Nagłe ale chwilowe sytuacje stresowe powodują wzrost tętna i silniejsze skurcze mięśnia sercowego. Hormony stresu takie jak adrenalina, noradrenalina i kortyzol działają jak zapalniki w naszym organizmie pobudzające serce.
W tym samym momencie naczynia krwionośne, które zajmują się kierowaniem krwi do mięśni i serca, zaczynają się rozszerzać, zwiększają ilość pompowanej krwi przez co podwyższa się ciśnienie krwi.
O ile sytuacje stresowe występują raz na jakiś czas, nasz organizm po ustąpieniu emocji powraca do swojego normalnego stanu. Ciśnienie wraca do swojego poziomu, serce miarowo zaczyna bić, naczynia krwionośne zwężają się do swoich rozmiarów. Jednak narażanie się na długotrwały stres powoduje długotrwałe wysokie ciśnienie, ciągle podwyższone hormony stresu oraz wzrost częstości akcji serca, co niestety może zwiększyć ryzyko zawału serca a nawet udaru.
Przewlekła stymulacja układu sercowo-naczyniowego zwęża naczynia krwionośne, w efekcie czego z czasem owe połączenia pogrubiają się i powodując nadciśnienie nawet w spoczynku. Z kolei ciągłe podwyższone ciśnienie krwi wymusza na sercu cięższą pracę w wyniku czego dochodzi do przerostu lewej komory serca.
Długotrwały stres zwiększa także ryzyko stanu zapalnego w tętnicach wieńcowych co jest głównym czynnikiem powodującym zawał serca związany ze stresem.
Układ odpornościowy.
Przewlekły stres upośledza prawidłowe działanie układu odpornościowego, zwiększony poziom kortyzolu może przyczyniać się przewlekłego zmęczenia, zaburzeń metabolicznych takich jak cukrzyca czy otyłość.
Układ trawienny.
Stres związany jest także ze zmianami w bakteriach jelitowych, co w konsekwencji powoduje ból jelit, wzdęcia, biegunki oraz inne dolegliwości z układu pokarmowego. Nasze jelita mają w sobie milion neuronów dlatego mówi się, że jelita są naszym drugim mózgiem. Stres wpływa na komunikację mózg-jelito wpływając na nasze samopoczucie.
Emocje wpływają na nasz apetyt. Są osoby które ze stresu zaczynają więcej jeść a także osoby, które nie są w stanie niczego przełknąć. Spożywanie większej ilości pokarmów w sytuacjach stresowych może powodować zgagę lub refluks. Ale też znacznie wpływa na trawienie pokarmu w jelitach, co wywołuje biegunki albo odwrotnie zaparcia lub nudności i wymioty. Stres może także wywoływać skurcze jelitowe, które są bardzo bolesne. Zaburzone trawienie przyczynia się do zwiększenia produkcji gazów w jelitach związanych z nieprawidłowym wchłanianiem składników odżywczych.
Układ nerwowy.
Składa się z kilku części: część centralna obejmująca mózg i rdzeń kręgowy oraz części obwodowej składającej się z układu autonomicznego ( układ współczulny i przywspółczulny) a także z układu somatycznego (odbierający bodźce nerwowe).
Układ współczulny odgrywa bardzo ważną rolę jeśli chodzi o sytuacje stresowe, odpowiada za przygotowanie organizmu do walki czy ucieczki.
Wysyła sygnały do nadnerczy, by te uruchomiły hormony adrenalinę i kortyzol. Hormony te powodują szybsze bicie serca, przyśpieszenie oddechu oraz rozszerzenie naczyń krwionośnych w ramionach i nogach, zmienia proces trawienia oraz podnosi poziom glukozy we krwi.
Po ustaniu emocji swoją pracę rozpoczyna układ przywspółczulny, który ma odwrotne zadanie do wykonania, czyli będzie wyciszał Twój organizm.
Nadmierna aktywność układu współczulnego może doprowadzić do zwężenia oskrzeli powodując astmę lub nadmierne rozszerzenie naczyń krwionośnych zaburzając krążenie krwi.
Zdrowie psychiczne.
Jak badania wykazują, u osób, które doznały silnego, przewlekłego stresu, wskaźniki stanu zapalnego są wielokrotnie podwyższone. Wywołują je prozapalne cytokiny. Ma to wpływ na występujące depresje, stres pourazowy (PTSD), fobie, ogólne złe samopoczucie, zmniejszony apetyt a także uczucie apatii.
Tarczyca.
Badania wykazują, że osoby z zaburzeniami tarczycy są bardziej wrażliwe i mogą mieć trudności z poradzeniem sobie w sytuacjach stresowych. Kortyzol może wpływać na zahamowanie produkcji hormonu uwalniającego tyreotropinę z przysadki, co z kolei negatywnie wpływa na produkcję hormonu tarczycy. Zwiększony kortyzol powoduje wzrost poziomu TSH uwalnianego do krwiobiegu.
Uczucie ciągłego zmęczenia.
Przewlekły stres może skutkować długotrwałym wyczerpaniem organizmu. Dzieje się tak dlatego, że autonomiczny układ nerwowy zużywa w maksymalny sposób cały organizm. Nie tyle sam stres powoduje wyczerpanie organizmu co ciągła aktywacja układu nerwowego aktywująca inne układy, tu leży problem.
Bezsenność.
Niestety emocje bardzo często nie dają nam zasnąć. I znowu czynnikiem powodującym bezsenność są hormony stresu wytwarzane przez przysadkę mózgową. Im więcej myślimy przed snem, tym gorzej jest nam zasnąć.
Układ rozrodczy.
Kortyzol wywoływany stresem jest czynnikiem, który zaburza cały układ rozrodczy zarówno u kobiet jak i u mężczyzn. Spadek libido, zmniejszona produkcja plemników a nawet może przyczyniać się do poronień.
Wypadanie włosów.
Uważa się, że łysienie plackowate jest silnie powiązane ze stresem. Podczas długotrwałego stresu, układ odpornościowy może zacząć atakować mieszki włosowe, co spowoduje wypadanie włosów. Podobnie dzieje się także w przypadku łysienia telogenowego, stres wprowadza mieszki włosowe w stan spoczynku, włosy mogą wtedy zacząć wypadać podczas czesania lub mycia. Nagły i długotrwały stres może u niektórych osób wywołać trichotillomanię - zaburzenie psychiczne objawiające się niepohamowanym wyrywaniem sobie włosów z głowy lub brwi.
Stres, o ile jest krótkotrwały, w niektórych sytuacjach może być dla nas dobrą motywacją. Jednak narażanie się na przewlekły stres ma swoje negatywne strony. Nadmiar hormonów stresu zaburza balans w całym organizmie obciążając zdrowie, dlatego postaraj się wyeliminować stres ze swojego życia na tyle, na ile jest to możliwe.
Źródła:
www.healthline.com/health/stress/can-stress-cause-a-miscarriage#What-can-you-do-to-relieve-stress-during-pregnancy
www.mayoclinic.org/healthy-lifestyle/stress-management/in-depth/stress-symptoms/art-20050987
www.mayoclinic.org/diseases-conditions/tension-headache/in-depth/headaches/art-20046707
pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/35512885/
pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC2568977/